Dzisiaj zapadł wyrok w procesie o korupcję Beaty Sawickiej i Mirosława Wądołowskiego.
Oczywiście nikt rozsądny nie wierzył w jej niewinność, chociaż od początku stara się przedstawić, jako ofiara prowokacji Służb. Nikt niewinny nie wypowiedziałby przecież takich zdań: